Zastanawiasz się jak inwestować w złoto i na nim nie stracić? Od wieków w jednych kulturach złoto uważane jest za symbol bogactwa, a w innych traktowane jako zabezpieczenie przed ryzykiem związanym z rynkami finansowymi oraz przed rosnącą inflacją. Jednak złoto nie zawsze aż tak bardzo się świeci, a inwestowanie w ten szlachetny kruszec ma również swoje wady.
Czy warto brać pod uwagę złoto jako inwestycję? Spróbujmy przyjrzeć się bliżej temu tematowi. W tym artykule dowiesz się jak inwestować w złoto.
Spis treści
- Wady i zalety inwestowania w złoto
- Od czego zależy cena złota
- Kiedy najlepiej kupić i sprzedać złoto
- W jakiej formie najlepiej kupić złoto
- Gdzie można kupić złoto
- Podsumowanie
Wady i zalety inwestowania w złoto
Zacznijmy od zalet. Przede wszystkim, popyt na złoto na całym świecie nigdy znacząco nie słabnie. Złoto jest bezpieczne i chroni przed wahaniami rynków finansowych, bo jego cena nie ma żadnego związku z cenami np. akcji, a jego uwzględnienie w portfelu inwestycyjnym równoważy straty związane z inflacją. Jego siła nabywcza właściwie się nie zmienia. Do tego złoto jest aktywem łatwo zbywalnym i to jest niewątpliwa zaleta. Przy średnim dziennym obrocie na poziomie 1 mld dolarów, złoto łatwo jest i kupić, i sprzedać.
Jednak równocześnie złoto, podobnie jak obligacje, nie jest szczególnie rentowne, a duże ilości kruszca mogą generować koszty związane z jego przechowywaniem; do tego należy doliczyć opłaty brokerskie. Jako krótkoterminowa inwestycja złoto może zachowywać się niestabilnie. Generalnie, złoto traktuje się bardziej jako zabezpieczenie kapitału niż inwestycję – chociaż zysku na odsetkach nie przyniesie, to przynajmniej zachowa swoją wartość nabywczą.
Od czego zależy cena złota
Przede wszystkim, cena złota uzależniona jest od popytu i podaży. Ponieważ złóż jest coraz mniej, a wydobycie staje się coraz bardziej kosztowne, podaż złota w niedalekiej przyszłości będzie spadać, a popyt rosnąć. Zwłaszcza, że szybko rozwijające się społeczeństwa chętnie inwestują część nadwyżek w złoto. Doskonałym przykładem są tu Chiny, w których od kilku lat obserwuje się duże zainteresowanie zakupem złota pod każdą postacią.
Popyt na złoto (i jego cena), rośnie również w podczas konfliktów zbrojnych, kryzysów politycznych czy niestabilnej sytuacji finansowej. Wtedy papierowe pieniądze, akcje czy obligacje tracą zupełnie na wartości. Złoto jest realne, fizyczne i bezpieczne.
Cena złota jest też ściśle związana z inflacją – im wyższa inflacja, tym wyższa cena złota. W końcu inflacja, jak każdy kryzys, jest niekorzystną sytuacją finansową, a złoto jest odporne na takie wstrząsy. Nie poddaje się inflacji i gwarantuje zabezpieczenie majątku przed stratą, ale nawet daje szansę na zyski.
Skoro na cenę kruszcu wpływa inflacja, to również stopy procentowe. Zasada jest prosta – im niższe stopy procentowe, tym atrakcyjność lokat bankowych jest mniejsza, a złoto stanowi bezpieczna i rozsądną opcję.
Cena złota jest ściśle zależna od kursu dolara amerykańskiego. Na wszystkich giełdach ceny kruszcu podawane są właśnie w tej walucie, dlatego decydując się na zakup, należy kierować się nie tylko ceną złota, ale też brać pod uwagę kurs dolara. Może się bowiem okazać, że cena nie jest tak niska, jak mogłoby się wydawać. Trudno mówić o stałej zależności, ale najczęściej wygląda to tak, że kiedy dolar rośnie, to cena złota spada. I odwrotnie.
W jakiej formie najlepiej kupić złoto
Przede wszystkim, jeżeli chcemy inwestować w złoto, nie należy decydować się na zakup biżuterii ani innych kolekcjonerskich wyrobów ze złota, bo często nie są najwyższej próby, a ich cena nie jest wyłącznie ceną kruszca. Istnieją trzy główne formy inwestowania w złoto:
- złoto fizyczne w formie sztabek i monet
- fundusze ETF złota
- akcje kopalni złota
Oczywiście, każda z tych opcji ma swoje zalety i wady.
I tak, zakup fizycznego złota daje poczucie prawdziwego bogactwa i realnego posiadania kruszcu. Jeżeli nie chcesz albo nie możesz dużo zainwestować lepiej jest kupić monety bulionowe niż sztabki. Co prawda, ich cena jest nieco wyższa, ale są też łatwiej zbywalne. W ogóle, kiedy fizycznie posiadasz złoto, w każdej dosłownie chwili możesz je sprzedać (ale szybciej monety niż sztabki). Jeżeli kupujesz złoto od sprawdzonego, wiarygodnego dostawcy (zdecydowanie odradzam wyjątkowe “okazje cenowe” od przypadkowych handlarzy), to jest to również najbezpieczniejszy sposób inwestowania, bo eliminuje udział kolejnych, niestety często nieuczciwych, pośredników.
Największą wadą posiadania złota w fizycznej postaci jest jego przechowywanie i zabezpieczenie przed kradzieżą. Jeżeli kupujesz niewielkie ilości złota i możesz przechować je w domu, to jest to najlepsza opcja; jeżeli nie, to może się okazać, że koszty przechowywania mogą znacznie przewyższyć zysk z inwestycji.
Z kolei ETF-y wydają się najwygodniejszą i najłatwiejszą opcją. Każdy, kto ma otwarty rachunek brokerski może z nich skorzystać. Inwestowanie w ETF-y wygląda dokładnie tak samo, jak każdy inny zakup akcji czy funduszy. Tutaj wadą jest jednak to, że w przeciwieństwie do zakupu sztabek czy monet, nie posiadasz ich fizycznie. Teoretycznie masz jednak zapewnione bezpieczeństwo inwestycji, z tym, że jest to bezpieczeństwo wymagające zaangażowania pośrednika. Możliwość zbycia złota jest uzależniona od godzin pracy giełdy, a oprócz tego fundusze doliczają sobie zazwyczaj prowizje manipulacyjne i opłaty za zarządzanie.
Zakup akcji kopalni złota to wyższa szkoła jazdy. I ryzykowna. Konieczna jest znajomość branży oraz sytuacji politycznej w krajach, w których działają przedsiębiorstwa zajmujące się wydobyciem. Zresztą, de facto w tym wypadku inwestuje się w firmę, a nie w złoto.
Gdzie można kupić złoto
Jeżeli decydujesz się na zakup fizycznego złota, najważniejsze jest bezpieczeństwo. To towar, którego cena ulega niewielkim, ale jednak wahaniom. Kupowanie przez internet fizycznych sztabek czy monet – zwłaszcza, jeżeli cena wydaje się wyjątkowo okazyjna – to duże ryzyko. Bardzo łatwo jest kupić pozłacaną podróbkę zamiast złotej sztabki, a na odległość nikt nie jest w stanie sprawdzić autentyczności.
Najwygodniejszy wydaje się zakup sztabek w banku, jednak cena w tym wypadku będzie też najwyższa.
Kupować należy zatem “w realu” i u wiarygodnego dealera. Trzeba się, oczywiście, liczyć z tym, że doliczy on swoją marżę, ale jest to cena za bezpieczeństwo zakupu. Wiarygodny pośrednik ma swoją siedzibę, zaufanie klientów i sprzedaje sztabki złota z mennic akredytowanych przez LBMA – akceptowane na całym świecie. Oprócz tego w ofercie porządnego pośrednika będą dostępne najpopularniejsze monety: Kanadyjski Liść Klonowy, Krugerrand z RPA czy Filharmonicy Wiedeńscy. Warto jest trzymać się zasady, że kupuje się na miejscu – bez oczekiwania na dostawę.
Podsumowanie
Złoto od stuleci sprawdzało się jako waluta i tak też należy ją traktować – jako bezpieczny sposób przechowywania kapitału. Jest to zabezpieczenie nadwyżki finansowej na “czarną godzinę”. To inwestycja pewna i bezpieczna, chociaż na zyski czeka się raczej kilka lat niż miesięcy. Na złoto warto przeznaczyć 10-15% swojego portfela inwestycyjnego.